Witam. Dopadła mnie potrzeba wymiany tylnych sprężyn. Zdecydowałem się na wersję wzmocnioną ponieważ mam gaz i kilka innych drobiazgów obciążających tył. Znalazłem ofertę sprężyn Lesjofors h/d, więc migiem do sklepu. Podekscytowany wizją nie siadającego tyłu w samochodzie nie zwróciłem uwagi na już rozpakowane pudełka. Po zamontowaniu sprężyn samochód owszem, powrócił na fabryczną wysokość, jednak miałem wątpliwości to do ich twardości, mianowicie niby wzmacniane a po obciążeniu człowiekiem na haku tył siada jakby miał sprężyny fabryczne po przejechaniu 260 tys km. Zdezorientowany przypomniałem sobie, że jaką mam gwarancję, że sprzedawca nie podmienił sprężyn na coś tańszego?
Sprężyny za które zapłaciłem to Lesjofors h/d do octavii 1U5, powinny mieć numer 42 857 17
Na tych sprężynach które mam obecnie na samochodzie znalazłem inny numer: 74588 T351605. Czy mógłby mnie ktoś upewnić, czy oby nie zostałem oszukany?
Czyli sprężyny od golfa iv variant. Z tego co wiem, sprężyny w obu samochodach są takie same. No nic, rozczarowałem się wzmocnionymi sprężynami.
Dziękuję za pomoc, ja nic wygooglować nie mogłem.
Ja do kombi O1 założyłem oryginały z 2-letniej roomster. Są takie same. Auto poszło ok.1cm do góry i wydaje się że ciut sztywniejsze. Dałem za dwie 150zł.
Nie mówię, że sprężyny są do niczego. Samochód wrócił na fabryczną wysokość, więc już było warto wymieniać. Test sztywności będzie na przełomie lipca i sierpnia. Jak są zainteresowani to mogę wrzucić foty przed i po zapakowaniu auta "do pełna".
Komentarz